Ekspedycja Kalimantan: Sphaerichthys selantanensis (Gurami czekoladowy)

Dr. Vladko Bydžovský
České Budějovice
Udostępnij artykuł

Kalimantan, indonezyjska część Borneo, to fascynujące miejsce, które przyciąga poszukiwaczy przygód i miłośników przyrody z całego świata. Ta rozległa wyspa, pokryta gęstymi lasami deszczowymi i poprzecinana rzekami, jest domem dla niesamowitej bioróżnorodności i oferuje wyjątkowe doświadczenia.

Kalimantan Tengah

Kalimantan Tengah był naszym trzecim przystankiem w podróży po Azji Południowo-Wschodniej. Z Bangkoku polecieliśmy do Dżakarty, a stamtąd do Palangkaraya. Lot trwał tylko 2 godziny. Z tego miasta wyruszaliśmy na wyprawy we wszystkie strony.

Kuala Kurun

Bardzo interesująca była wycieczka do Kuala Kurun, około 100 km na północ od wspomnianego miasta. Tu spędziliśmy noc w bardzo przyjemnym hotelu. Stamtąd wyruszyliśmy prawie 80 km na zachód, gdzie natknęliśmy się na niezwykle interesujący biotop. To miejsce, do którego jeździ nie tylko nasz przewodnik Hendra, ale także inni łowcy, którzy łowią dla niego ryby na eksport. Miejsce, gdzie ryb było naprawdę pod dostatkiem. Strumień, miejscami mała rzeczka, z ciemną, czarną wodą powoli płynął pod wąską asfaltową drogą. Parametry chemiczne wody były dla nas interesujące, temperatura 30 °C, pH 5,68 i przewodność 52 µS/cm. Jeszcze bardziej interesująca była ilość ryb i szerokie spektrum gatunków, które tu łowiliśmy. Na Borneo łowiliśmy głównie ryby z gatunku Parosphromenus, dlatego nasze główne zainteresowanie skupiało się na biotopach z czarną wodą.

Sphaerichthys selantanensis - Gurami czekoladowy

Tu złowiliśmy u nas niezbyt znanego gurami Sphaerichthys selantanensis (Gurami czekoladowy). Pierwotnie uważano go za podgatunek Sphaerichthys osphromenoides. Są to gurami pyszczakowe, których narybek samica trzyma w pysku. Dwa pozostałe gatunki, Sphaerichthys vaillanti (Gurami Vaillanta) i Sphaerichthys acrostoma (Gurami acrostoma), różnią się tym, że to samiec opiekuje się ikrą. Po raz pierwszy obserwowałem hodowlę Sphaerichthys selantanensis (Gurami czekoladowy) w 2009 roku u przyjaciela, który trzymał ryby w akwarium gatunkowym, w bardzo miękkiej wodzie i z gęstym obsadzeniem akwarium kryptokorynami. Wylęgnięte larwy mierzyły 4 mm, po tygodniu już około 7 mm, a po 3 tygodniach już całe 10 mm. Samica opiekowała się ikrą przez pełne 2 tygodnie. Wtedy umówiłem się, że chcę zobaczyć te ryby w naturze. Teraz to stare marzenie się spełniło. Następnie przez lata pływały z potomstwem w moich akwariach.

Akwarysta z Kalimantanu

Nasz przewodnik, akwarysta, łowca i handlarz Hendra to w ogóle ciekawy człowiek. Z zawodu był elektrotechnikiem. Z tą pracą na Kalimantanie by wiele nie zarobił. Przez cały czas intensywnie z nim rozmawiałem o hodowli ryb i bardzo dobrze się rozumieliśmy. Na przykład u sumów z rodzaju Clarias i u welonów używa głównie przysadki mózgowej, u Rasbora kalochroma, które w swojej hodowli rozmnaża na dużą skalę, ma 200 jajeczek podczas tarła.

Zdjęcia:

  1. Sphaerichthys selantanensis (Gurami czekoladowy) – prawie dorosły samiec
  2. Strumień, miejscami mała rzeczka, z ciemną, czarną wodą, która powoli płynęła pod wąską asfaltową drogą. Wilgotność i upał były znaczne, nasza odzież funkcyjna była zaletą.
  3. Pierwszy połów Sphaerichthys selantanensis (Gurami czekoladowy).
  4. Złowione ryby przewoziliśmy do hotelu w zwykłych plastikowych butelkach po wodzie pitnej.
  5. Razem z Sphaerichthys selantanensis (Gurami czekoladowy) łowiliśmy także wiele Barbus rhomboideus (Brzanka romboidalna). Te brzanki zamieszkują czarne i czyste wody i w niewoli rozmnażają się dość łatwo.
  6. Z bojowników najczęściej w sieciach utknęła Betta anabantoides (Bojownik anabantoides).
  7. Rasbora kalochroma (Razbora kalochroma) to piękna i bardzo żwawa ryba zamieszkująca czarne i czyste wody.
  8. Niektóre piskorze widzieliśmy po raz pierwszy w życiu.
  9. Najczęściej łowionymi przedstawicielami rodziny Hemirhamphidae byli Hemirhamphodon tenga (Półdziobek tenga).
  10. Żyją tu także przedstawiciele rodzaju Homaloptera.
  11. Swoich przedstawicieli miała rodzina Mastacembelidae.
  12. Zaskoczyły nas niedawno odkryte „neonowe razbory”.
  13. W niektórych miejscach strumienia pływały duże stada Sundadanio axelrodi (Sundadanio Axelrodi). Te ryby pierwotnie znamy pod nazwą rodzajową Rasbora.
  14. Żyje tu także kilka niezidentyfikowanych sumów.
  15. W strumieniu żyło także wiele różnych krewetek.
  16. Temperatura wody wynosiła 30 °C, pH 5,68 i przewodność 52 µS/cm.
  17. Cieszyło mnie, że Hendra bardzo często pożyczał moją praktyczną czarną siatkę.
  18. Hendra starannie oglądał wszystkie połowy.
Opublikowano: 3 mar 2025
898
5
Włącz powiadomienia o nowym artykule